Dzisiejsze danie to przepis mojej mamy. Bardzo łatwy i szybki w wykonaniu, a do tego bardzo smaczny.
Polecam to danie szczególnie wtedy, gdy nie macie za wiele czasu na ugotowanie obiadu.
Składniki:
- pierś z kurczaka
- bułka tarta
- curry
- około 0,5l przegotowanej wody
- kurkuma
- mąka kukurydziana
- sól
Pierś z kurczaka umyć, oczyścić i pokroić na średniej wielkości kawałki (nieco mniejsze niż zwykłe kotlety).
Każdą część delikatnie rozbić na grubość około 1cm. Bułkę tartą wymieszać z curry
(ja na pięć dużych łyżek bułki tartej daję łyżeczkę curry). Kotleciki lekko obtoczyć w bułce
i smażyć do zarumienienia na rozgrzanym oleju. Kotleciki muszą być tylko lekko obsmażone,
żeby mogły się później dogotować. Podsmażonego kurczaka przełożyć do płaskiego garnka i zalać przegotowaną wodą tak,
by każdy kotlecik był w niej zanurzony. Gotować na wolnym ogniu do miękkości. Pod koniec gotowania zaprawić
mąką kukurydzianą i curry, do kubeczka wlać około 5 łyżek wody z gotowania i dodać łyżkę mąki kukurydzianej oraz
pół łyżeczki curry. Dokładnie wymieszać i wlać do garnka. Wszystko razem jeszcze raz wymieszać i zdjąć z ognia.
Kotleciki podawać z ryżem polanym sosem.
I pamiętajcie - przez żołądek do szczęścia :)
mniamuśne, proste i eleganckie , warto dać poznać żołądkowi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChciałabym, żeby moja mama akceptowała curry w kuchni bez kręcenia nosem :D Miałabym smaczną i szybką propozycję obiadową ;)
OdpowiedzUsuń